Tak, duzy piekny kabaszon czerwonego jaspisu mial posluzyc za glowny element wisiora lub naszyjnika - nie mialam sprecyzowanej dokladnej wizji uzycia go, lecz nie spodziewalam sie, ze przybierze ono tak niespodziewany obrot :) Po prostu wstepnie obrobiony koralikami i pierwszymi zawijasami sutaszu kamien zwyczajnie powiedzial mi to prosto w oczy. Nawet nie bylo sensu dyskutowac... :P
102 - AUTUMN BRIDGE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz