niedziela, 5 sierpnia 2012

Nowy miesiac - ten sam temat :)

    Nadal podazam slubnym szlakiem :) Tym razem bransoletka ktora obiecalam zrobic dla Panny Mlodej, teraz jeszcze musze wykrzesac troche polotu i dorobic do niej kolczyki :) Btw - jest to biala wersja 110 - AMBER FAIRYTALE . Chyba coraz bardziej sklaniam sie ku koralikom, bo momentami sutasz zaczyna sluzyc tylko do nadania ksztaltow i wrecz przeszkadza  :D


118 - SNOW WHITE FAIRYTALE 1









4 komentarze:

  1. ŁaŁ ŁaŁ i jeszcze raz ŁaŁ :) Piękna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Biała jest super, ale i tak pomarańczowa bardziej mi się podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Un diseño fuera de lo normal, preciosas!!

    OdpowiedzUsuń
  4. obydwie mi się bardzo podobają obydwie bym chętnie przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń