piątek, 28 marca 2014

W koncu nieco koralikow oraz kolejne porcje kotletow :)

   W koncu zrobilam cos z samych koralikow (taadaaam!), mianowicie nieduzy wisiorek, na urodziny dla bardzo wyjatkowej osoby i niezwyklej artystki, Neli :) Dla niej powstala rowniez wilkorowa teczuszka na jej piekne szkice :)  Poza tym dorobilam w koncu kolczyki do lwiego naszyjnika :)


03 - NELA'S EYE






234 - WINTER IS COMING - NED




232 - HEAR ME ROAR! - JAIME 2







5 komentarzy:

  1. Mogę tylko powiedzieć DZIĘKUJĘ <3
    Słów mi zabrakło, gdy zobaczyłam to wszystko. A serce rozdygotane chciało wyskoczyć mi spod żeber :)
    Zaczarowane Oko jest mistrzostwem. Również od strony tej niewidocznej. I po prostu takie pełne... ciepła.
    A teczka będzie dla mnie wyzwaniem- by nie wkładać tam byle czego. Mam nadzieję, że po prostu nie wpuści tego do środka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oko Neli przecudnej urody i na pewno daje +10 do wszystkich atrybutów. magiczne, znaczy!
    (kolczyki, viadomo, mję nie vzruszą ;-P)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wisior przepiękny!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Zachwycający wisior :) a teczuszka i kolczyki wymiatają :))

    OdpowiedzUsuń