Tak, chwile trwalo, az TA POTWORA znalazla swoja wlascicielke :) Zrobilam ja (bizutke, nie jej wlascicielke :P) zszywajac rozne rozpoczete i rzucone w kat (a raczej do woreczka) elementy sutaszowe. Czasem tak jest, ze mam pomysl, zaczynam szyc i wychodzi jedna wielka figa i to bez maku ;) Ale szkoda mi tych elemencikow, i to, co da sie jakos wykorzystac - wykorzystuje :) Pozszywana spora sutaszowa "latka" mogla zostac naszyjnikiem (w 3 odslonach), broszka lub bransoletka....wybrany zostal naszyjnik ;)
85 - PIECES OF A DREAM OOAK
A moglo byc na przyklad tak:
Wow! Jaka feeria barw!
OdpowiedzUsuń