niedziela, 4 listopada 2012

Spoznieni Kochankowie vel Opiekun Snow i Marzen :)

   Od razu prostuje, zeby bron Sami Wiecie Kto, nikt nie pomyslal, ze jestem jakas fanka W.Whartona. Nie jestem i wszem i wobec oglaszam, ze uwazam go za wyjatkowego grafomana, ktoremu co prawda daleko jeszcze do Wielkiego Krola Literackiego Badziewia -  P. Coelho... ale swoja norme tandety (z pominieciem "Ptaska" oczywiscie) wyrobil z zapasem ;] Tytul nawiazuje po prostu do mojego spoznienia na wyzwanie KK "Bialy&Czarny", zwyczajnie nie wyrobilam sie niestety ;( No coz, tak to w zyciu bywa, a wiśka pokazac i tak mozna ;) A, ze pierwotnie mial miec nazwe zwiazana z wygladem przypominajacym  indianskie llapacze snow- nanosze poprawke ;)  Btw, wiecie, ze okolo 15% ludzi sni w b&w? A przed kinem i telewizja w kolorze wspolczynnik ten wynosil 75%  ;)


134 - Last Lovers






Autor: o

11 komentarzy:

  1. Joanna i Pan Lew4 listopada 2012 07:09

    He, he. Podzielam opinię o tych literatach w 100%.
    Biżu fantastiko.

    OdpowiedzUsuń
  2. ZyAnna4 listopada 2012 07:14

    Wisior rewelka! To trójzdjęcie genialne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ruda4 listopada 2012 07:43

    Pod rozważaniami literackimi sie podpisuję :) Szkoda, że nie zdążyłaś na wyzwanie - naszyjnik jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
  4. klamaja4 listopada 2012 08:37

    Łał no niesamowity... robi wrażenie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. SoutacheDesign Mirela Chojnacka4 listopada 2012 10:00

    Ale super!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. imade4 listopada 2012 10:04

    Hahahaha! Świetny post! :) Ależ lubię jak ktoś nie lubi Paulo C. A William, no cóż przynajmniej nowości już nie uświadczymy...
    Co do biżu, jak zwykle u Ciebie, świetna! Taki trochę naszyjny łapacz snów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Unknown4 listopada 2012 10:29

    Bardzo nie lubię połączenia czerni i bieli, ale wisior obłędny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rododendron74 listopada 2012 12:59

    Bardzo dziekuje za wszystkie mile slowa, a skojarzenia z lapaczem jak najbardziej prawidlowe, nawet mial miec w pierwotnej wersji odpowiednia nazwe, ktora zostala wyparta przez spoznienie....cos jak "lapacz sennych wezy" czy "lapacz sennych kontrastow" :)

    OdpowiedzUsuń
  9. bluefairy5 listopada 2012 14:41

    Złapał mnie za serce ten łapacz:) cudny i wieloznaczny, trochę nasunął mi skojarzenie z wężem z Raju, tyle ze tu w stereo i w negatywie;) btw powyżsi "spóźnieni alchemicy" też nie wzruszają mojego zatwardziałego serca wolę Philipa K. Dicka:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ruda6 listopada 2012 02:43

    Dostałam wyróżnienie, przekazuję dalej :) Mam nadzieje, że przyjmiesz i dołączysz do zabawy. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. ElaKonfacela6 listopada 2012 06:26

    Niesamowity naszyjnik!

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)