Mialo byc zupelnie co innego, ale wyszlo jak wyszlo, z planowanej tylko oprawy oczka i sprawdzeniu jak by wygladala nieco inna wersja
KSIEZNICZKI ...nagle zrobil sie drugi wariant wisiorka ;] Nuda, nuda, nuda i garsc flakow z olejem ;]
151 - PRINCESS 2 PENDANT OOAK
I oczywiscie porownanie Ksiezniczki nr 1 i nr 2 ;)
Piękna i taka bogata Twoja biżuteria:) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam flaków z olejem (jeśli to jadalne), ale chyba zacznę, bo Twoje "nudy" są piękne i wyglądają smakowicie (te kocie oczka jak cukierki:))
OdpowiedzUsuńTwoje wisiory są zjawiskowe, niemożliwe aby nas znudziły :D
OdpowiedzUsuńPiękne księżniczki, może jakiegoś królewicza teraz? ;)
OdpowiedzUsuńHm....musze nad tym powaznie pomyslec ;)
UsuńPrzesliczna bizuterie tworzysz
OdpowiedzUsuńCudowny, napatrzeć się nie mogę. Jak zobaczyłam go na miniaturce, to z początku pomyślałam sobie, że to sowa:D
OdpowiedzUsuńHahhaha faktycznie troszke tak ;)
Usuń