Polubilam kompleciki. Do bawola na faraonie (czy tam odwrotnie) chcialam zrobic dlugie efektowne kolczyki. Jakos sie jednak nie ukladaly, wiec sa dwie pary krotszych :) A w planach...bransoletka, zaraz jak tylko dostane potrzebny mi bananowy sznureczek! ;)
150 - JEWEL OF THE NILE
Królewski ród faraonów godny najlepszych piramid;) Bardzo podoba mi się kolorystyka, przywodzi na myśl gorący piasek i przejrzyste morze!
OdpowiedzUsuńCUDO
OdpowiedzUsuńCudo cudo!!! To kiedy się wymieniamy, chyba jak skończysz bransoletkę ;) to sznurek już Ci sama na nią skołuję :) :D
OdpowiedzUsuńAle tak na poważnie WSPANIAŁY "niekompletny" komplet:) czekam z niecierpliwością na resztę :)
Pozdrawiam!!!
Nawet Kleopatra byłaby zachwycona :-)
OdpowiedzUsuń