Wisiorki chyba staja sie powoli maja obsesja, najchetniej robilabym jeden za drugim, najczesciej wiec zwyczajnie musze chwycic sama siebie za wlosy i przymusic do zrobienia czegos innego :) A w zwiazku z tym, ze w ostatnim kompleciku byly procz wisiorka kolczyki i bransa....chyba moge zrobic jeszcze jeden, prawda? ;P No to leci kolejny z chinskich tluscioszkow oraz cudnego kociego oczka... wesoly wiosenny klonik alias paczek ;)
147 - MAGIC GREEN
Przepiękny wisior!!! Śliczny, soczysty odcień zieleni. Taki apetyczny. No i to wykonanie - perfekcyjne! Bardzo podoba mi się też to piórko dyskretnie załączone do zapięcia.Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńOjejku! Az nabrałam ochoty na dzierganie. Jest piękny i rzeczywiście bardzo soczysty!
OdpowiedzUsuńCudo Jeszcze w fiolecie, pomarańczu i fuksji by się przydały :)
OdpowiedzUsuńDzieki Dziewczyny! CMDori...jasne, i w czarnym, szarym, czerwonym, zoltym i kilku innych ;D Zaraz reke sobie rozbujam i do rana wydziergam kilka ;P
OdpowiedzUsuńOhhh, uwielbiam to zielone!!! Ale postulat dziewczyn jak najbardziej powinnaś brać pod uwagę. Bujaj się i do dzieła! :D
OdpowiedzUsuń