piątek, 22 lutego 2013

Albo "ludwiki" albo wezyki...

   Nudy ciag dalszy, bo jezeli ostatnio nie robie Ludwiczkow, to mecze wezyki... Jednak w zwiazku z tym, ze mam juz komplet roleczek chinskich tluscioszkow, moge rozbudowac komplecik egipski (przystopowal on niestety z braku laku, banana oraz skrawkow nieba) ktory jawi mi sie niklym swiatelkiem w tunelu wypelnionym gnijacymi juz nieco flakami z olejem ;) Niesmacznego wiec ;P


152 - SILVER SNAKES OOAK









3 komentarze:

  1. Piękny! A kiszonki (gnijące flaki tudzież panny młode) są ponoć mega zdrowe;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja zapraszam po wyróżnienie. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny... Nie widzę tu u Ciebie żadnej nudy... Masz niesamowite pomysły... Pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń