sobota, 2 lutego 2013

Efekt klonowania lub innego paczkowania :)

   Wisiorki chyba staja sie powoli maja obsesja, najchetniej robilabym jeden za drugim, najczesciej wiec zwyczajnie musze chwycic sama siebie za wlosy i przymusic do zrobienia czegos innego :) A w zwiazku z tym, ze w ostatnim kompleciku byly procz wisiorka kolczyki i bransa....chyba moge zrobic jeszcze jeden, prawda? ;P No to leci kolejny z chinskich tluscioszkow oraz cudnego kociego oczka... wesoly wiosenny klonik alias paczek ;)


147 - MAGIC GREEN






5 komentarzy:

  1. Przepiękny wisior!!! Śliczny, soczysty odcień zieleni. Taki apetyczny. No i to wykonanie - perfekcyjne! Bardzo podoba mi się też to piórko dyskretnie załączone do zapięcia.Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojejku! Az nabrałam ochoty na dzierganie. Jest piękny i rzeczywiście bardzo soczysty!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudo Jeszcze w fiolecie, pomarańczu i fuksji by się przydały :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzieki Dziewczyny! CMDori...jasne, i w czarnym, szarym, czerwonym, zoltym i kilku innych ;D Zaraz reke sobie rozbujam i do rana wydziergam kilka ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Ohhh, uwielbiam to zielone!!! Ale postulat dziewczyn jak najbardziej powinnaś brać pod uwagę. Bujaj się i do dzieła! :D

    OdpowiedzUsuń